Czego NIGDY nie powinieneś mówić swojemu lekarzowi?

Marek Szydełko
14.04.2020

Przychodzi facet do lekarza – aż dziwne, że właśnie tak nie zaczyna się seria popularnych dowcipów. Dlaczego? Ponieważ męskie wizyty w gabinetach lekarskich niejednokrotnie przypominają kabaret. Panowie, czy to z powodu źle pojmowanej dumy czy po prostu wstydu, potrafią rozbawić lekarzy do łez. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że często wprowadzają też medyków w błąd, ukrywając objawy choroby i utrudniając postawienie prawidłowej diagnozy. Dowiedz się więc, czego nigdy nie powinieneś mówić swojemu lekarzowi, jeśli chcesz żyć dla siebie i swoich bliskich.

Nic mi nie dolega. To tylko przemęczenie

Wielu facetów zrzuca swoją słabą kondycję zdrowotną właśnie na przemęczenie. Czasami oczywiście jest w tym sporo racji, ale jeśli od dawna narzekasz na podwyższone ciśnienie, miewasz zawroty głowy, jesteś skrajnie zmęczony pomimo wysypiania się, cierpisz na bezsenność, masz czarne myśli i po prostu fatalnie się czujesz, przestań to ukrywać przed lekarzem. Poproś o badanie i ewentualnie skierowanie na specjalistyczną diagnostykę.

Żona kazała mi przyjść. Miejmy to już z głowy

Faceci bardzo chętnie zrzucają odpowiedzialność za swoje zdrowie na partnerki. Mężczyzna, który wstydzi się, że potrzebuje pomocy lekarza, potrafi wymyślić niestworzoną historię o zaborczej żonie. Dochodzi również do takich sytuacji, że faceci wręcz wymuszają na lekarzach, aby ci pisemnie potwierdzili ich świetny stan zdrowia, tak na odczepnego, żeby uspokoić partnerkę.

Nie mam żadnych uzależnień

Kłamanie lekarzowi nie jest najlepszym pomysłem, a już szczególnie, gdy chodzi o własne zdrowie. Wielu mężczyzn nie chce się przyznać do tego, że np. są nałogowymi palaczami czy nadużywają alkoholu. Wiedzą, że lekarz urządzi im pogadankę i zaleci rzucenie złego przyzwyczajenia, strasząc poważnymi konsekwencjami zdrowotnymi. Jeśli jednak faktycznie masz jakieś nałogi, to zawsze poinformuj o tym lekarza, bo to może być bardzo ważny trop na drodze do ustalenia źródła Twoich problemów zdrowotnych.

Nie chcę skierowania na badania, bo nie mam czasu ich robić

Takich herosów jest na pęczki. Nie chcą się badać, bo przecież im nic nie dolega, a z braku czasu nie będą biegać po lekarzach. Oczywiście medyk nie może Cię do niczego zmusić, ale jeśli sugeruje wykonanie badań profilaktycznych, to zachowaj się, jak na faceta przystało, weź skierowanie i zarezerwuj najbliższy termin.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie