Facet w górach. Najgłupsze zachowania obserwowane na szlaku

Wyprawa w góry to bardzo męski sposób spędzania urlopu czy wolnego czasu po pracy. Zdobywanie szczytów powoduje wyrzut adrenaliny, daje mnóstwo satysfakcji i pozwala zagospodarować nadmiar energii, a przy okazji zadbać o nieco zaśniedziałą formę. Jeśli masz już zaplanowany wypad w góry np. z kolegami, to pamiętaj, aby wystrzegać się wyjątkowo głupich nawyków obserwowanych na polskich szlakach. Znamienne, że najczęściej na takie zachowania pozwalają sobie właśnie faceci.

Wyjście na szlak pod wpływem alkoholu

Totalna głupota, bo inaczej tego nie można nazwać. Alkohol i góry to zawsze złe połączenie. Na dużej wysokości ludzki organizm jest osłabiony (mniejsza dawka tlenu w powietrzu), co wzmaga objawy upojenia alkoholowego. Kac-gigant będzie Twoim najmniejszym zmartwieniem.

Picie alkoholu na szczycie

Wyszedłeś na szlak trzeźwy, ale postanowiłeś uczcić zdobycie szczytu małą „kolejką”? To bardzo zły pomysł. Alkohol szybko uderzy Ci do głowy, przez co schodzenie ze szczytu będzie bardzo niebezpieczne. Ratownicy TOPR znają dziesiątki takich historii, z których część kończyła się tragicznie.

Palenie papierosów na szlaku

Jest nie tylko skrajnie niekulturalne, ale także ryzykowne. Jeśli palisz nałogowo, to wychodząc na szlak spróbuj „zapomnieć” paczki papierosów. Będzie to dobra okazja do tego, by w końcu rozstać się z tym szkodliwym nawykiem. Palenie w górach jest zabronione i należy tego unikać również z przyczyn zdrowotnych. Niedotleniony, bardzo zmęczony organizm traktowany dawką nikotyny i substancji smolistych może zastrajkować, przez co będzie Ci się ciężko oddychać nawet podczas lekkiego podejścia.

Zbaczanie ze szlaku

Jasne, że fajnie jest być pionierem i wyznaczać nowe drogi wejścia, ale bądź poważny: w Tatrach czy innych niskich górach nie trzeba tego robić. Jest to wręcz surowo zabronione. Zbaczanie ze szlaku, by udowodnić swoją męskość, jest słabym pomysłem i niepotrzebną brawurą, za co możesz zapłacić np. spotkaniem z niedźwiedziem.

Ryzykowne selfie

Wreszcie wdrapałeś się na ten Giewont i co? Oczywiście musisz zrobić fajne zdjęcie, które „pozamiata” na Facebooku czy Instagramie. Wchodzić więc na szczyt krzyża i przyjmując dziwne pozy próbujesz złapać jak najlepszy kadr. Nigdy tego nie rób! Ratownicy TOPR przyznają, że moda na efektowne selfie jest dziś jedną z głównych przyczyn wypadków w górach.