Choć to podobno mężczyźni są lepszymi kucharzami, w większości domów jednak obowiązki kulinarne częściej spoczywają na barkach kobiet. U Ciebie jest podobnie? W takim razie dobrze wiesz, jak kłopotliwe bywają sytuacje, gdy to Ty masz przygotować posiłek dla całej rodziny czy tylko dla siebie. Teoretycznie nie ma w tym żadnej filozofii – od czego mamy przepisy w Internecie. Schody zaczynają się w momencie, gdy chcesz zabłysnąć i przygotować jakąś bardziej skomplikowaną potrawę. Aby ułatwić sobie zadanie, zainwestuj w kilka kuchennych gadżetów. Wydaje się, że zostały stworzone właśnie z myślą o gotujących facetach.
Co prawda większość nowoczesnych sprzętów kuchennych posiada już wbudowany timer, ale i tak nie zaszkodzi mieć jeszcze jedno takie urządzenie. Timer oczywiście ułatwi Ci pilnowanie czasu gotowania, co jest bardzo ważne w sytuacji, gdy raczej nie należysz do osób cierpliwych. Tutaj sprawa jest prosta: ustawiasz sobie timer na np. 10 minut i w tym czasie możesz zająć się czymkolwiek innym. Minimalizujesz ryzyko rozgotowania produktów.
To już gadżet wagi ciężkiej, który można polecić każdemu facetowi dysponującemu nieco grubszym portfelem. Multicooker w zasadzie rozwiążę większość Twoich kulinarnych problemów. To urządzenie, które jest w stanie przyrządzić pyszne dania bez Twojego udziału – jedyne, co musisz zrobić, to przygotować produkty, czyli na przykład posiekać warzywa, nalać wody czy dodać jajka etc. Koniecznie rozważ taki zakup, bo z multicookera chętnie będzie korzystać także Twoja partnerka.
Jest to bardzo tani, a jednocześnie super praktyczny i przydatny sprzęt. Doświadczeni kucharze bez problemu potrafią ocenić, czy np. mięso jest już idealnie obrobione termicznie. Ty jednak powinieneś posiłkować się termometrem. Wystarczy wbić go czy to w kawałek mięsa, czy choćby ciasto w piekarniku, aby w ciągu chwili przekonać się, czy temperatura jest już odpowiednia.
Od razu wyjaśniamy: nie chodzi o to, abyś szedł na łatwiznę i przyrządzał potrawy z półproduktów wrzucone do mikrofalówki. To nie jest dobry pomysł, bo takie dania nigdy nie będą ani smaczne, ani zdrowe. Nic natomiast nie stoi na przeszkodzie, aby posiłkować się mikrofalówką w trakcie gotowania. Ten sprzęt może Ci się przydać chociażby do szybkiego rozmrożenia mięsa, jeśli zapomnisz w porę wyjąć je z zamrażalnika. W mikrofalówce można też np. podgrzać pszenne placki do dań kuchni meksykańskiej czy azjatyckiej.