W wielu domach kwestia inwestowania wspólnych pieniędzy spoczywa na barkach mężczyzny. Dochodzi nawet do takich sytuacji, kiedy to kobiety nie mają zielonego pojęcia, w co i ile zainwestowali ich partnerzy. Nie możesz do tego dopuścić, ponieważ rodzi to poważne ryzyko utraty kapitału lub trudności z jego odzyskaniem (gdyby np. coś Ci się stało). Sprawdź, jak wtajemniczyć partnerkę we wspólne inwestycje.
To podstawa, ponieważ nie może być tak, że Twoja partnerka nie ma zielonego pojęcia, czy inwestujesz wspólne pieniądze na giełdzie, w obligacje skarbowe, nieruchomości czy może w bardzo ryzykowne kryptowaluty. Musisz jej dokładnie przestawić swoją strategię inwestycyjną i upewnić się, że wszystko rozumie, aby w razie potrzeby mogła podjąć samodzielne decyzje w tym zakresie.
W zdrowym związku nie ma miejsca na przeprowadzanie jakichś ważnych operacji finansowych za plecami drugiej połówki. Dlatego umówcie się, że gdy znów będziesz chciał zainwestować sporo wspólnych pieniędzy w np. jakąś spółkę giełdową, to najpierw porozmawiasz o tym z partnerką. Być może ma ona nosa do inwestycji i będzie w stanie rzetelnie przeanalizować Twój pomysł, chroniąc tym samym domowe oszczędności przed nietrafioną inwestycją?
Takie informacje muszą być przechowywane w bezpiecznym miejscu – na przykład na zaszyfrowanym nośniku przechowywanym w skrytce bankowej czy na serwerze w chmurze obliczeniowej. Ważne, aby partnerka dokładnie wiedziała, gdzie tego szukać. Są setki przypadków, kiedy to mąż zainwestował w bardzo dochodowe projekty, jednak po jego śmierci żona nic z tego nie ma, ponieważ nie wie, gdzie szukać tych pieniędzy.
Dobrym pomysłem będzie stworzenie tabeli wyrażającej domowy portfel inwestycyjny. Ważne jest przy tym to, aby portfel ten był prowadzony rzetelnie i na bieżąco aktualizowany. Gdy np. zwiększysz liczbę akcji danej spółki, to natychmiast wprowadź modyfikacje w tabelce i poproś partnerkę, aby się z nimi zapoznała – dzięki temu zawsze będzie wiedziała, co posiadacie i w jakim kierunku rozwija się wspólny portfel inwestycyjny.