Ładowarka to urządzenie, w które powinien się zaopatrzyć każdy właściciel samochodu. Nie należy jej mylić z prostownikiem – ładowarka służy przede wszystkim doładowywaniu akumulatora, a nie przywracaniu odpowiedniej gęstości elektrolitu. Jej przeznaczeniem jest więc bardziej bieżące dbanie o baterię w samochodzie, niż jej ratowanie w sytuacji skrajnego wyeksploatowania. Sprawdź, jak prawidłowo korzystać z takiej ładowarki.
Jeśli jeździsz samochodem głównie po mieście, w tym na krótkich odcinkach, to akumulator w Twoim aucie może być już w słabej kondycji – to efekt wiecznego niedoładowania. W takich warunkach rozsądnie jest co jakiś czas podłączyć akumulator do ładowania, najlepiej na kilka dni. Idealnie będzie robić to co drugi weekend. Podłącz ładowarkę np. w piątkowy wieczór i zostaw do niedzieli.
Jeśli wiesz, że nie będziesz przez dłuższy czas korzystać z samochodu, na przykład w związku z urlopem czy chorobą, to bardzo dobrym pomysłem jest podłączenie akumulatora do ładowania. Spokojnie, współczesne ładowarki są bezpieczne i bezobsługowe, często posiadają też tryb ładowania buforowego, czyli podtrzymują napięcie na odpowiednim poziomie.
Z pewnością nic się nie stanie, nawet jeśli zostawisz akumulator podłączony do ładowarki na tydzień czy dwa (a wręcz jest to wskazane dla przedłużenia trwałości baterii).
Z ładowarki warto korzystać również wtedy, gdy w nocy zapowiadane są silne mrozy, a akumulator w Twoim samochodzie nie jest już w najlepszej kondycji. Wówczas chcąc uniknąć problemu z porannym rozruchem, dobrze będzie podłączyć ładowarkę na całą noc – o ile oczywiście masz taką możliwość. Urządzenie zadba o podtrzymanie odpowiedniego napięcia, dzięki czemu samochód rano z pewnością odpali.