Malinka to nic innego jak niewielki krwiak podskórny, który powstaje na skutek zassania i pęknięcia drobnych naczyń krwionośnych. Jest to typowa pamiątka po zbyt intensywnych czułościach. Wiele osób to krępuje, dlatego szukają sposobów na szybsze pozbycie się malinki. Te najskuteczniejsze przybliżamy w naszym poradniku.
Ta metoda zadziała tylko wtedy, gdy zareagujemy od razu po pojawieniu się malinki. Przyłóż do miejsca zimny kompres, na przykład kostkę lodu w ściereczce. Zmniejszy to obrzęk i ograniczy rozlanie krwi pod skórą.
Jeśli od powstania malinki minęło już trochę czasu, to lepszym wyborem będzie ciepły okład. Pobudzi to krążenie i przyspieszy wchłanianie krwiaka. Możesz sięgnąć np. po ciepły ręcznik wyjęty z suszarki czy termofor.
Masz ważne spotkanie, a malinka na Twojej szyi dosłownie rzuca się w oczy? Biegnij do apteki po maść z heparyną, która działa przeciwobrzękowo i przeciwzakrzepowo. Dobrym wyborem może być też maść lub żel z arniką (wspomaga regenerację i gojenie siniaków) lub z wyciągiem z kasztanowca (wzmacnia naczynia krwionośne).
To domowy sposób, który może być dość skuteczny. Ananas zawiera enzymy (bromelainę i papainę), które rozkładają białka i wspierają gojenie naczyń krwionośnych.
Zamocz gazik w rozcieńczonym wodą occie jabłkowym i przykładaj do zmienionego miejsca, aby pobudzić krążenie krwi.
Malinki nie da się pozbyć od ręki, dlatego w awaryjnej sytuacji pozostaje Ci jedynie makijaż (dobry korektor zdziała cuda) lub zasłonięcie szyi apaszką, golfem czy szalikiem.