Przechodzisz na home office? Spodziewaj się sporej liczby nowych zadań od partnerki…

Maciej Piwowski
08.06.2022

Dla wielu z nas praca zdalna stała się standardem. Jeśli sam niedługo przechodzisz na home office, to na pewno masz w głowie piękną wizję spokojnej pracy, bez ciągłego nadzoru, długich dojazdów etc. To tylko jedna strona medalu. Druga jest mniej atrakcyjna, o czym prawdopodobnie szybko się przekonasz, gdy zaczniesz dostawać kolejne zadania od swojej partnerki. Przykłady? Znajdziesz je w naszym poradniku.

Wstawienie i rozwieszenie prania

To właściwie standard, z którym ma do czynienia niejeden facet pracujący z domu. Na pewno wielokrotnie otrzymasz zadanie wstawienia i rozwieszenia prania – w końcu i tak jesteś na miejscu, a może to być dla Ciebie forma „rozrywki” i „odpoczynku” od pracy. Przynajmniej tak widzi to Twoja partnerka.

Zmywarka

„Kochanie, wstawisz rano zmywarkę i rozpakujesz, dobrze?” No cóż, trudno odmówić, skoro i tak będziesz w domu. Na dłuższą metę takie prośby mogą być niestety dość  denerwujące, gdy zaczniesz mieć wrażenie, że wcale nie pracujesz, ale zajmujesz się sprawami typowo domowymi.

Śmieci

Nawet jeśli partnerka nie będzie tego od Ciebie wymagać, to możesz mieć pewność, że gdy wróci po południu do domu i znów zastanie pełny worek śmieci do wyrzucenia, to atmosfera może się zagęścić. Dla świętego spokoju dbaj o to, aby wynieść śmieci w ciągu dnia, co rzeczywiście może też być dla Ciebie formą aktywnej przerwy od pracy.

Odbieranie paczek

Pewne jest, że gdy przejdziesz na home office, to Twoja partnerka w naturalny sposób zacznie zamawiać więcej rzeczy z dostawą do domu. Po co wybierać paczkomat, skoro i tak jesteś na miejscu i oczywiście „chętnie” przyjmiesz kuriera, prawda? Dla Ciebie może to być frustrujące, natomiast tak to niestety wygląda w przypadku pełnoetatowej pracy z domu.

Ustal granice

Oczywiście możesz wykorzystywać fakt, że pracujesz na home office i tym samym jesteś w stanie załatwić wiele spraw domowych w ciągu dnia. Nie dopuść jednak do tego, aby stało się to normą. Wspólnie ustalcie pewne granice – stanowczo podkreśl, że masz pracę do wykonania, z której ktoś Cię rozlicza. Nie może być tak, że sam fakt bycia na home office w jakiś magiczny sposób daje Ci przywilej zajmowania się domem.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie