Tytułowe połączenie jest dość nietypowe, choć od czasu do czasu można spotkać na ulicy mężczyznę noszącego trampki do garnituru. Taki styl jest rzeczywiście oryginalny, natomiast w niektórych sytuacjach jak najbardziej dopuszczalny. Dowiedz się, kiedy możesz założyć trampki do garnituru.
Trampki w połączeniu z garniturem tworzą kreatywną, nietuzinkową stylizację, która na pierwszy rzut oka może się wydawać szaleństwem. Faktem jest natomiast, że jeśli szykujesz się do jakiegoś nieoficjalnego wyjścia, to możesz sobie pozwolić na taką ekstrawagancję. Mamy tutaj na myśli takie sytuacje, jak:
To wcale nie jest takie oczywiste. Trampki, czyli obuwie typowo sportowe, nie powinny być zestawiane z eleganckim garniturem, a tym bardziej ze smokingiem. Odpowiedni będzie tutaj natomiast garnitur weekendowy wykonany z np. lnu czy sztucznej tkaniny, najlepiej w jakimś odważnym kolorze – różowym, fioletowym, żółtym czy zielonym.
Pamiętaj również, że decydując się na zestawienie garnituru z trampkami nie powinieneś przesadzać z eleganckimi dodatkami, a najlepiej będzie w ogóle z nich zrezygnować. Zapomnij o krawacie, muszce czy tym bardziej muszniku. Ewentualnie możesz włożyć poszewkę do butonierki.
Rada
Koszulę zastąp t-shirtem – najlepiej gładkim.
To również ważne pytanie, na które musimy odpowiedzieć. Nie ulegaj złudzeniu, że skoro tworzysz luźną stylizację, to możesz sobie pozwolić na totalny nieład. Do garnituru zawsze zakładamy trampki na specjalne okazje, nie te, które nosisz na co dzień. Powinny być idealnie czyste, nieprzetarte i przed kostkę – takie prezentują się najlepiej w zestawieniu ze spodniami w kant.
Jeśli natomiast nie masz do końca przekonania co do trampków, to rozważ założenie do luźnego garnituru męskich espadryli, na przykład wykonanych z lnu. Są elegantsze, bardzo dobrze pasują do nieoficjalnych okazji, a przy tym zapewniają identyczny poziom wygody.