Zniechęcenie: największy wróg podczas treningu. Jak je przezwyciężyć?

Mateusz Nowak
17.11.2020

Nie ma osoby, która trenując nie doznałaby uczucia zniechęcenia. Jest to zupełnie normalne i zawsze, prędzej czy później, przyjdzie taki moment, kiedy najzwyczajniej w świecie nie będzie Ci się chciało pójść na trening. A to pogoda pod psem, a to miałeś ciężki dzień w pracy, a to chore dziecko, a to milion innych powodów. To trudny moment, który może zadecydować o tym, czy nadal będziesz aktywny. Sprawdź zatem, jak przezwyciężyć zniechęcenie i nie odpuszczać podczas treningu.

Myśl o efektach

Nie ma lepszej motywacji do treningu, niż przekonanie się, że to naprawdę przynosi jakieś wymierne efekty. Dlatego bardzo dobrym pomysłem na przezwyciężenie zniechęcenia będzie regularne kontrolowanie rezultatów. Przykładowo: jeśli ćwiczysz, żeby schudnąć, to na samym początku zważ się, spisz wynik, a następnie porównaj wagę po 3-4 tygodniach. Widząc, że udało Ci się zrzucić na przykład kilogram, zyskasz bardzo silną motywację do tego, aby dalej się starać.

W przypadku sportów siłowych można przeprowadzić inne „badanie” i na początku zmierzyć sobie obwód bicepsa. Po miesiącu regularnych ćwiczeń zrób to ponownie. Na Twojej twarzy powinien się pojawić szeroki uśmiech, a w głowie myśl, że już nie możesz się doczekać kolejnego treningu.

Ustal sobie konkretny plan

Bardzo ważne w przezwyciężaniu zniechęcenia jest to, aby wyznaczyć sobie cel i konsekwentnie do niego dążyć. Wątpliwości zwykle pojawiają się wtedy, gdy masz gorszy dzień, nic Ci się nie chce, masz wrażenie, że każde ćwiczenie wykonujesz źle, a już w ogóle, że pomimo wylewania siódmych potów na siłowni nadal nie wyglądasz jak Jason Statham w najlepszej formie.

Mając ułożony plan treningowy i wiedząc, do czego ma Cię on zaprowadzić, nie będziesz tak łatwo ulegać zniechęceniu. Masz obrany cel, trzymasz się go, stanowi on dla Ciebie podstawową motywację. Dzięki temu będzie Ci dużo łatwiej zmusić się do ćwiczeń.

Jeśli naprawdę nie masz siły iść na trening, to ćwicz w domu

Może się oczywiście zdarzyć (i pewnie wielokrotnie tak będzie), że choćby nie wiadomo co, to i tak nie pójdziesz na trening w danym dniu. Nie masz siły, jesteś wykończony psychicznie, leje deszcz, zepsuł Ci się samochód itd. To normalne i każdy przeżywa takie momenty. Ważne, aby umieć na to prawidłowo zareagować.

Jednostkę treningową możesz z powodzeniem wykonać w domu. Jasne, że nie będzie to trening z prawdziwego zdarzenia, ale tutaj liczy się podtrzymanie formy. Jest pełno prostych ćwiczeń, które pozwolą Ci rozruszać mięśnie i zmusić je do wysiłku, a tym samym nie utracić wypracowanych już wcześniej efektów.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie