Zdecydowana większość par, a już szczególnie małżeństw, śpi ze sobą w jednym łóżku. Spanie osobno powszechnie jest uważane za sygnał poważnych problemów w związku i prostą drogę do rozstania. Tymczasem tak być wcale nie musi. Istnieje wręcz szereg argumentów przemawiających za tym, aby jednak spać osobno. Te najciekawsze wymieniamy w naszym poradniku.
Pisząc prościej: jeśli Twoja partnerka chrapie lub strasznie się wierci, a Ty jesteś na to wrażliwy i ciągle się wybudzasz, to czas najwyższy wypróbować spanie osobno. Przeciąganie tego stanu nikomu nie służy. Ty jesteś wiecznie niewyspany, a przez to rozdrażniony. Chcąc czy nie chcąc obwiniasz za to partnerkę, a to na pewno nie przysłuży się Waszemu związkowi. Zacznij więc od przeniesienia się do innego pokoju, jednak docelowo zaproponuj partnerce poddanie się terapii chrapania.
Podamy tutaj prosty przykład. Ty w nocy musisz wstać do toalety, a Twoja partnerka nie. Układ wspólnego łóżka powoduje, że podczas tej nocnej wędrówki przechodzisz nad partnerką i zawsze ją wybudzisz. Jakość jej snu bardzo na tym cierpi, a przecież moglibyście po prostu spać osobno i sobie nie przeszkadzać.
Jeśli Twoja partnerka kładzie się do łóżka stosunkowo wcześnie, na przykład o 22, a Ty zasypiasz dopiero grubo po północy, to siłą rzeczy masz wpływ na jakość snu partnerki. Wchodząc do sypialni zawsze się o coś potkniesz, zapalisz światło czy po prostu wywołasz drganie materaca, co może wybudzać partnerkę i znów fatalnie odbić się na jej wypoczynku.
Co prawda można spać pod dwiema osobnymi kołdrami, ale nie wszystkie pary się na to decydują i taki układ też nie zawsze zdaje egzamin. Załóżmy, że Tobie jest zawsze gorąco w nocy, a Twoja partnerka uwielbia być opatulona kołdrą. Ty nieświadomie skopujesz pierzynę, ona ją naciąga i taka walka trwa przez całą noc. Nic dziwnego, że rano oboje jesteście niewyspani. Kładzenie się spać w osobnych łóżkach rozwiąże ten problem od ręki.
Bardzo dobrym momentem na przetestowanie spania osobno są narodziny dziecka. Twoja partnerka na pewno będzie chciała mieć je przy sobie w nocy, aby np. nie musieć wstawać na karmienie. Ty z kolei marzysz o tym, aby wreszcie przespać całą noc. Przenosząc się do osobnego łóżka będziesz mieć na to szansę i ustąpisz miejsca maluszkowi.