Choć badania pokazują, że Polacy obawiają się o swoje bezpieczeństwo, zarówno osobiste, jak i narodowe, to patrząc tylko na statystyki dotyczące dostępu do broni palnej należałoby uznać, że w naszym kraju panuje sielanka, a włamania i napady oglądamy tylko w amerykańskich filmach. To oczywiście nieprawda. Zagrożenie terroryzmem i rosnący stan posiadania sprawiają, że coraz więcej Polaków chce zdobyć pozwolenie na broń palną. W tym poradniku podpowiemy Ci, co trzeba zrobić w tym kierunku.
Dostęp do broni palnej w Polsce
Pod tym względem znajdujemy się na szarym końcu w Europie. Kanadyjski dziennik „National Post” w 2012 roku opublikował raport na temat dostępu do broni w poszczególnych krajach. Zestawienie objęło 102 państwa świata. Polska zajęła... 91 pozycję. W liczbach wygląda to tak, że na 100 mieszkańców naszego kraju przypada zaledwie 1,3 sztuki broni palnej – znacznie mniej niż np. w Szwajcarii, Finlandii, Czechach czy Niemczech.
Pytanie brzmi: dlaczego tak jest? Najłatwiej powiedzieć, że w Polsce obowiązują bardzo surowe kryteria dotyczące przyznawania pozwoleń na broń, ale sprawa jest nieco bardziej złożona. Można napisać, że każda poczytalna osoba, która chce legalnie posiadać np. pistolet, może go mieć. Wystarczy „tylko” zdobyć pozwolenie na broń palną.
Kto może uzyskać pozwolenie na broń palną?
O pozwolenie na broń palną w Polsce może się ubiegać wyłącznie osoba, która:
Jak wygląda procedura?
Zgodnie z polskim prawem osoba ubiegająca się o pozwolenie na broń palną musi najpierw podać powód, dla którego chce mieć legalny dostęp do broni. Jest 8 podstawowych motywacji:
Oczywiście w Twoim przypadku najprawdopodobniej w grę będzie wchodzić powód numer 1. Tutaj istotna uwaga. Wskazując ochronę osobistą musisz jednocześnie wymienić realne zagrożenia, których się obawiasz i najlepiej mieć na to jakiś dowód. Może to być np. notatka policyjna z włamania do domu czy sądowy zakaz zbliżania.
Rada
Jeśli nie umiesz wskazać realnego zagrożenia, pozostaje Ci staranie się o pozwolenie na broń z innego powodu – wówczas najczęściej jest wybierana ścieżka sportowa, która wymaga zapisania się do klubu strzeleckiego.
Ubieganie się o pozwolenie na broń palną rozpoczyna się od złożenia wniosku w komendzie wojewódzkiej policji. Trzeba do niego dołączyć orzeczenie lekarskie i psychologiczne o braku przeciwwskazań do dysponowania bronią – data wydania orzeczeń nie może być wcześniejsza niż 3 miesiące od dnia składania wniosku. Na komendzie zapłacisz 242 złote za wydanie decyzji administracyjnej oraz 17 złotych opłaty skarbowej za wydanie zaświadczenia o posiadaniu uprawnienia do zakupu broni.
Po zaliczeniu badań lekarskich i psychologicznych czekać Cię będzie to, co tygrysy lubią najbardziej, czyli egzamin. Zdaje się go przed komisją i obejmuje on znajomość przepisów dotyczących posiadania broni oraz ocenę umiejętności posługiwania się bronią w praktyce. Czyli mamy część teoretyczną i praktyczną. Podejście do egzaminu kosztuje 400 złotych.
I tutaj zaczynają się schody. Zaliczenie egzaminu nie jest bowiem takie proste i naprawdę trzeba się do niego solidnie przygotować. Aby nie tracić czasu i pieniędzy warto zapisać się na specjalny kurs organizowany przez zawodowych instruktorów, którzy krok po kroku powiedzą Ci, jak wyrobić pozwolenie na broń i to za pierwszym podejściem. Taki kurs obejmuje zarówno zajęcia teoretyczne, jak i praktyczne i bardzo dobrze przygotowuje do egzaminu przed komisją.
Jeśli uda Ci zdać egzamin teoretyczny i praktyczny, otrzymasz oficjalne zezwolenie na zakup i posiadanie broni palnej. Pamiętaj, że Twoja broń musi zostać zarejestrowana i należy jej używać wyłącznie zgodnie z przeznaczeniem, czyli np. do ochrony osobistej lub uprawiania strzelectwa.
Artykuł partnera.