Męskie zapuszczanie włosów – jak zapuścić i nie zwariować?

Od czego zacząć zapuszczanie włosów?

Podjąłeś decyzję – zapuszczasz włosy. Od czego zacząć?

• Pomyśl o fryzurze przejściowej

Dążenie do długich włosów tylko w teorii jest bardzo proste. W praktyce, by przez cały czas wyglądać dobrze, powinieneś pomyśleć o odpowiedniej fryzurze przejściowej. Na początek warto podciąć boki, aby uniknąć efektu podnoszenia się włosów z góry głowy wraz z ich wzrostem. Gdy pasma na czubku są dłuższe, fryzura staje się bardziej harmonijna. W momencie, gdy górne kosmyki będą już na tyle długie, by je bez problemu wymodelować, zacznij zapuszczać pasma boczne. Najpierw jednak koniecznie je wycieniuj. By mieć pewność, że zostanie to wykonane dobrze, udaj się do salonu specjalizującego się we fryzjerstwie męskim. W Warszawie dobrym wyborem będzie Akademia Perfect Hair.

• Pamiętaj o podcinaniu końcówek

W niektórych kręgach wciąż panuje błędne przekonanie, że im częściej podcinane są końcówki, tym szybciej włosy rosną. Pasma rosną od głowy, więc ich podcinanie w żaden sposób nie przyspieszy porostu. Pomoże jednak zachować kosmyki w zdrowiu i dobrej kondycji, końce nie będą się łamać i rozdwajać, zatem efekty zapuszczania staną się widoczne szybciej. Najlepiej podcinać końcówki co dwa miesiące.

• Uzbrój się w cierpliwość… Lub we wcierki do włosów

Zapuszczanie włosów trwa i na to nie ma rady. Pasma rosną średnio do 2 cm miesięcznie, jednak jeśli jesteś niecierpliwy i zależy ci na szybkich efektach, możesz spróbować przyspieszyć porost. W tym celu przydatne będą wcierki aplikowane na skórę głowy, które wnikają do cebulek i sprawiają, że kosmyki rosną szybciej. Specyfiki takie pobudzają do wzrostu także nowe włosy, jest to więc doskonały sposób na zagęszczenie fryzury.