Znasz zasady bezpiecznego grillowania?

Jerzy Biernacki
03.06.2019

Grillowanie to jedna z ulubionych wiosenno-letnich rozrywek Polaków. Wraz z wielką majówką w powietrzu zaczyna się unosić charakterystyczny zapach podpałki i spalanego węgla drzewnego. Choć dietetycy są zgodni, że grillowanie nie jest najzdrowszą metodą obróbki termicznej, zwłaszcza mięs, to od czasu do czasu można sobie pozwolić na odrobinę przyjemności. Pod warunkiem, że nie popełniamy przy tym podstawowych błędów – a z tym, niestety, różnie bywa. Sprawdź, jakie są najważniejsze zasady bezpiecznego grillowania i zacznij je stosować od zaraz!

Odpowiedni węgiel

Grillować można tylko na węglu drzewnym, ewentualnie brykiecie. Choć powinno być to dla każdego oczywiste, to nie brakuje osób, które sięgają po inne materiały, jak chociażby węgiel kamienny (!), stare gazety czy kartony. To bardzo zły pomysł. Jeśli akurat zabrakło Ci węgla drzewnego, a wszystkie sklepy są zamknięte, zajrzyj do sąsiada.

Wolno, bez pośpiechu

Częstym błędem popełnianym przez grillujące osoby jest dążenie do tego, aby mięso było gotowe szybko i porządnie przypieczone. Tymczasem znacznie lepiej sprawdza się tutaj metoda wolnego, cierpliwego grillowania. Warto utrzymywać względnie niską temperaturę i nie dopuszczać do tego, aby mięso miało kontakt z żywym ogniem. Przypalone np. kiełbaski zawierają substancje o działaniu rakotwórczym!

Nie grilluj chleba

Ale też ziemniaków. Mnóstwo osób lubi grillowany chleb, często wrzuca się go na grilla, by jeszcze wykorzystać resztki żaru. Warto zatem wiedzieć, że podczas grillowania chleb i ziemniaki wydzielają akrylamid, który jest zwykłą trucizną o działaniu rakotwórczym.

Odpowiednia podpałka

Najlepiej byłoby rozpalić grill w sposób naturalny, czyli umieszczając pod kupką węgla kawałek gazety, podpalając i intensywnie dmuchając, aż pojawi się żar. Wiadomo jednak, że mało kto ma na to czas i ochotę. Jeśli sięgasz po podpałkę, to wybieraj taką naturalną. Może to być chociażby trochę suchych zrębków drzewnych lub sprasowane trociny. Grilla nigdy nie rozpalamy przy pomocy denaturatu czy rozpuszczalnika!

Poczekaj, aż węgiel się dobrze rozpali

Powszechnym błędem popełnianym przez grillujących jest wrzucanie mięsa na ruszt bezpośrednio po rozpaleniu. Tymczasem należy odczekać przynajmniej kilka minut, aż podpałka wyparuje (nie chcesz chyba, aby chemikalia przenikały do jedzenia), a węgiel nabierze wysokiej temperatury. Zapobiega to przypalaniu potraw i gwarantuje soczystość produktów.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie