Siedzenie z nogą założoną na nogę jest całkiem wygodne i wielu osobom weszło w nawyk. Zdarza się, że przesiadujemy tak dobrych kilka godzin, codziennie, latami. Warto zatem wiedzieć, że ta nieergonomiczna pozycja nie pozostaje bez wpływu na zdrowie, a po szczegóły zajrzyj do naszego artykułu .
Zakładanie nogi na nogę może powodować ucisk na naczynia krwionośne w nogach, czego konsekwencją jest zmniejszenie przepływu krwi. W dalszej perspektywie rodzi to ryzyko uszkodzenia naczyń krwionośnych i powstawania żylaków.
Zakładanie nogi na nogę może prowadzić do ucisku nerwów, zwłaszcza nerwu kulszowego, czyli najdłuższego nerwu w ludzkim ciele. To z kolei stanowi już bezpośredni czynnik ryzyka ataku rwy kulszowej.
Długotrwałe siedzenie w tej pozycji może prowadzić do nierównomiernego obciążenia mięśni i stawów, co może przyczynić się do problemów z postawą (wyraźnej asymetrii ciała).
Nierównomierne obciążenie kręgosłupa może prowadzić do bólu pleców, zwłaszcza w odcinku lędźwiowo-krzyżowym, jak i wywoływać nieprzyjemne dolegliwości ze strony bioder.
Zakładanie nogi na nogę stanowi duże obciążenie dla stawów kolanowych, mogąc przyczynić się do stopniowej destrukcji tkanek okalających i budujących staw. Efektem tego będzie delikatny, ale narastający ból, jak i sztywność kolana, co może wskazywać na tzw. zespół kolana kinomana.
Wniosek? Nawet jeśli lubisz siedzieć z nogą założoną na nogę, to staraj się unikać takiej pozycji, a w ostateczności po prostu rób sobie częste przerwy i poświęcaj minimum 5 minut na rozchodzenie stawów kolanowych oraz prostą gimnastykę.